Kolejny sutaszowy wisior w odcieniach kremu i złota. Tym razem głównym elementem jest kaboszon z przepięknego, czerwonego koralowca, otoczony koralowymi kuleczkami i złotymi koralikami. Wpleciony w sutasz złoty sznurek dodaje jeszcze więcej blasku i elegancji. Myślę, że wyszło pięknie...
czwartek, 23 lutego 2012
Nie tylko dla zakochanych...
Wisior ten powstał pod wpływem natchnienie Świętem Walentego. Połączenie kremowych sznurków sutasz w perełkami, koralikami (w odcieniach złota i czerwieni) oraz cyrkoniami dało bardzo elegancki efekt. Kolory tak mi się spodobały, że chwilę później powstał kolejny w podobnych odcieniach, ale o nim w kolejnym poście...
Wisior napawa mnie dumą - mam nadzieję że Wam też się spodoba... Może nawet ktoś pokusi się o komentarz ;)
Wisior napawa mnie dumą - mam nadzieję że Wam też się spodoba... Może nawet ktoś pokusi się o komentarz ;)
wtorek, 14 lutego 2012
Kawa na dzień dobry... ciąg dalszy
Kolczyki kawowe znalazły już swoją nową właścicielkę, a mi brakowało kofeiny więc powstał wisior kawowy. Teraz poproszona przeze mnie Kudłata biega po Gdańsku w poszukiwaniu capucinowego sutaszu bo mam zamówienie na kolejne takie kolczyki, a sutasz w tym kolorze mi się skończył...
Kawa na dzień dobry...
Te kolczyki powstały zainspirowane nazwą przepięknych kolczyków wypatrzonych gdzieś w przepastnych zasobach internetu. Zestawienie kilku brązowych sznurków sutasz, prawdziwych ziaren kawy oraz brązowych perełek i koralików tworzy aromatyczny komplet.
Lotos
Wisior ten powstał pewnej nocy przed Wigilią, jako dar dla pewnej Małgorzaty (tej samej, która robi przepiękne zdjęcia do tego bloga). Nazwała go LOTOS i myślę, że ta nazwa dobrze do niego pasuje. Czarne, kremowe i białe sznurki sutasz połączone z czarnym kaboszonem, diamentowanymi kuleczkami i koralikami. Wszystko inspirowane moim wcześniejszym naszyjnikiem zwanym KOMETĄ, który bardzo się Małgorzacie podobał. Poniżej zdjęcia.
poniedziałek, 6 lutego 2012
Królowa nocy
Małe, ale bardzo eleganckie kolczyki. Czarny i kremowy sutasz w połączeniu z kryształową łezką, srebrnymi kuleczkami i cyrkoniami. 3,5 cm elegancji i blasku.
Szkło crackle w roli głównej
Tym razem czerwień w roli głównej. Połączenie czerwonego, złotego i białego sutaszu i przepięknych szklanych koralików crackle, piasku pustyni i drobnych koralików. Całość bardzo wyrazista, choć lekka. Przepięknie zdobi dekolt, podreślając linie obojczyków.
Siła delikatności
Kto powiedział, że delikatność oznacza słabość? Myślę, że w dzisiejszych czasach umiejętność bycia delikatną kobietą wymaga ogromnej siły i odporności. Z myślą właśnie o tej wewnętrznej delikatności chronionej przez siłę woli powstał wisior - połączenie sutaszu w kolorach złota, różu i czerni oraz złotego- malowanego ręcznie - koralika, różowych perełek i przeźroczystych koralików crackle.
niedziela, 5 lutego 2012
Złoto dla delikatnych ;)
Tym razem powstały nieduże i bardzo delikatne w formie kolczyki kremowo-złote z przepięknymi w swej prostocie szklanymi koralikami. Bardzo eleganckie, zarówno na wielkie wyjscie jak i na codzień.
Harmonia
Te kolczyki powstały z połączenia czarnych i kremowych sznurków sutasz i przepięknych różyczek - ręcznie robionych z czerwonej modeliny, a także koralików i perełek. Efekt końcowy myślę że udany. Okazało się, że nie tylko ja tak uznałam ;) Kolczyki powędrowały do pani Moniki - miłośniczki Tai-Chi.
Wiosennie
Zima trzyma świat mroźną ręką, a ja marzę już o Wiośnie. Tęskniąc na soczystą zielenią traw i pączkami liści na drzewach powstał wisior w barwach zieleni, pomarańczy i złota. Od dwóch dni wisior mieni się barwami na szyi Kudłatej. Mam nadzieję, że jej też przyniesie trochę Wiosny.
Subskrybuj:
Posty (Atom)