Mój Mąż zrobił mi niespodziankę w postaci nowego auta. Moja pierwsza reakcja była mieszana... przesiadłam się z malutkiego Nissana do dużego VW...
Więc żeby umilić sobie pierwsze wrażenie zbytniej przestrzeni popełniłam taki oto brelok...
Wzór od Anabel, kolory wg mojego pomysłu, by pasowały do wiśniowego lakieru...
A auto okazało się ostatecznie niesamowicie wygodne... mocny silnik, wygodne fotele, ogromny bagażnik... Czego chcieć więcej... :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz