sobota, 26 marca 2016

Zlecenie

Lubię wyzwania... Jakiś czas temu dostałam zlecenie - konkretne - fragment drogocennego XIV-wiecznego drewna w czarnego dębu miałam "ubrać w skórę". Forma dowolna, ale miała być męska, masywna i elegancka.
Skóra musiała być najwyższej jakości by pasować do tak wyjątkowego towarzystwa. Dobrałam więc piękną licową skórę bydlęcą, grube rzemienie i wzięłam się do pracy.
Jak Wam się podoba efekt końcowy?





niedziela, 6 marca 2016

Coś nowego...

Lubię mieć w torebce porządek, a Wy? Kudłata twierdzi, że to niewykonalne, ale ja wierzę że jest nadzieja...

Kabelki słuchawek, plączące się pomiędzy zawartością torby to nie szczyt marzeń.
Popełniłam więc organizery na słuchawki (lub inne kabelki).
Wykonane są z naturalnej skóry, dzięki czemu są w stanie wytrzymać naprawdę wiele.
Pierwszy - w wersji trochę surowej - drugi - bardziej delikatny w formie.
Oba zapinane na knopiki (ile ja się naszukała - tu należą się podziękowania dla Michała W-ski, który pomógł je zidentyfikować z nazwy).







środa, 2 marca 2016

Ewolucja

Ewolucja jest nieunikniona - tak twierdzą znawcy - i choć jest jej potrzebny czas przynosi korzystne zmiany lub wprowadza nowości.
W przypadku moich "tworów" zazwyczaj to drugie. Przedstawiam kolejny wzór bransolety.
Bardziej nasycony kolorem, za sprawą kolorowej bazy. (kolejne kolory sznurków już do mnie jadą). W niniejszej bransolecie, poza precyzyjnie zszytymi meandrami sutaszu wykorzystałam jak zawsze doskonałe kryształy i taśmę Swarovskiego i koraliki Toho oraz dodatkowo jadeit.
Rozmiar uniwersalny - dzięki płynnej regulacji pasuje na każdy nadgarstek.






wtorek, 1 marca 2016

Kolejna bransoleta sutasz + makrama

Kolejna bransoleta łącząca sutasz i makramę, dzięki czemu rozmiar bransolety można płynnie regulować.
Wykorzystałam w niej kryształy i taśmę cyrkoniową Swarovskiego oraz koraliki Toho. Bazą są jubilerskie woskowane sznurki, które nie łapią brudu, wykończenie z naturalnej skóry w kolorze sznurków.