środa, 11 grudnia 2019

"Dla Tych Co Kochają...Góry"

Ludzie mają różne pasje. Jedni kochają biegać, inni czytać książki, a jeszcze inni kochają góry. Wspinanie się po skalnych ścianach, wędrówki po szlakach są niesamowitym relaksem dla duszy. Gdy stoi się na szczycie i podziwia panoramę prastarych masywów zmienia się perspektywa własnych problemów dnia codziennego.
Wisiory zostały wykonane ręcznie w technice metaloplastyki, z miedzi, srebra i mosiądzu.
Jeden już znalazł swoją właścicielkę - jestem ciekawa kiedy kolejne ruszą w swoją drogę ku przygodzie.
Medaliki są nieduże (3 cm średnicy), chodziło bowiem o to, by można je było nosić podczas wypraw i uprawiania sportów wszelakich. 

"Świt nad Fudżi", "Noc w Górach" i "Świt nad Górami"


niebawem kolejny wisior z serii "górskiej" - "Poranek w Himalajach"...


"Dla Tych Co Kochają... Morze"

Ludzie mają różne pasje. Jedni kochają biegać, inni czytać książki, a jeszcze inni kochają morze. Żeglowanie po przestworzach Oceanów i Mórz jest niesamowitym relaksem dla duszy. Gdy otacza Cię bezbrzeżny ogrom wód zmienia się perspektywa problemów dnia codziennego.
Dla Miłośników Morza, fal i żeglowania powstały wisiory o wdzięcznych nazwach:
"Samotny Żeglarz" i "Gniew Oceanu".
Bardzo podoba mi się forma, jaką daje topione na miedzi srebro. Tworzy niesamowitą fakturę, dzięki czemu udało mi się stworzyć efekt morskiej piany.
Medaliki są nieduże (3 cm średnicy), chodziło bowiem o to, by można je było nosić podczas wypraw i uprawiania sportów wszelakich. 
Zawieszone na naturalnym rzemieniu zniosą każde warunki atmosferyczne.





Dla Tych Co Kochają...

Pamiętacie wisior "Panorama Gór"? Kto nie miał okazji zobaczyć zapraszam TU. Wisiorek zebrał sporo pozytywnych opinii i szybko znalazł nowego właściciela.
Nie minęło wiele czasu gdy miały miejsce dwa wydarzenia: 1. Zgłosiła się do mnie Miłośniczka gór z prośbą o wykonanie kolejnego wisiorka w podobnej tematyce, 2. Mój Mąż rzucił mi hasło: "A dlaczego tylko dla miłośników gór?"
tak więc wzięłam się do pracy i efektem jest seria: "Dla Tych Co Kochają..."
Na chwilę obecną są to wisiorki/medaliki w tematyce górskiej, wulkanicznej i morskiej.
W fazie projektu pozostaje tematyka "konna".

piątek, 15 listopada 2019

Elektroformowania ciąg dalszy

Coraz lepiej rozumiem proces elektroformowania. Gdy chcesz pokryć metalem inny metal, lub przedmiot o wysokiej twardości - żaden problem - proces zachodzi dość łatwo i efekt końcowy raczej nie zaskakuje. To wszystko sprawia iż wydaje Ci się że za każdy razem to będzie proste, ale to tylko złudzenie. Gdy zaczynasz elektroformować delikatne przedmioty, takie jak kwiaty, czy liście dochodzi do zderzenia z rzeczywistością - problemy pojawiają się tak, gdzie ich nie widziałaś wcześniej.
Nie chcę liczyć ile kwiatów i liści zmuszona byłam wyrzucić, ponieważ efekt procesu mnie nie zadowolił. Niekiedy wszystko wydaje się być wspaniale, warstwa miedzi odpowiednia, "rysunek" natury odwzorowany - problem pojawia się podczas polerowania - gdy nagle okazuje się że część płatków kwiatu, lub część liścia jest zbyt delikatna i rozpada się w rękach.
Każdy przedmiot wyjmowany z "kąpieli" galwanicznej czegoś mnie uczy. Nic nie dzieje się bez przyczyny. Jestem szczęśliwa mogąc przedstawić Wam kolejne efekty mojej pracy.
Jestem z nich zadowolona.
Wisiory zostały wykonane z kwiatów chryzantemy i kwiatów hortensji oraz liści wierzby mandżurskiej. 













poniedziałek, 4 listopada 2019

Wisior "Zapach Orientu"

Kolejny przykład magicznej alchemii stosowanej współcześnie...
Wisior zrobiony z naturalnej gwiazdki anyżu, również pokryty miedzią metodą electroformingu, spatynowany i wypolerowany...
Dostępny w moim sklepie 




Alchemii ciąg dalszy...

Alchemii ciąg dalszy... Jestem zafascynowana możliwościami jakie daje mi nowa technika... Nie jest łatwa, dużo w niej zmiennych, które nie zawsze zależą ode mnie, ale jest tym bardziej fascynująca...
Dziś pokażę Wam dwa wisiory: Jeden zrobiony z liścia jeżyny - tak! z prawdziwego liścia, a właściwie z trzech.
Pokryty został miedzią, spatynowany i wypolerowany dla podkreślenia formy.
Dostępny w moim sklepie  




Zapach Orientu...

Dziś przedstawiam Wam coś zupełnie innego, wyjątkowego i trochę magicznego.

Idealna biżuteria dla Wegan - naturalna, bez produktów odzwierzęcych.

Kolczyki pachnące Dalekim Wschodem i Świętami.
ANYŻKI, prawdziwe anyżki, każdy trochę inny, jak to w naturze bywa ... zamienione w miedź w technice mającej w sobie magię alchemii
Spatynowane, wypolerowane i zawieszone na srebrnych biglach.






"Trojaczki"

Przedstawiam trojaczki.
Trzy misterne wisiory z przepięknymi jaspisami oceanicznymi.
Wisiory zrobione zostały na wzór pewnego, bardzo wyjątkowego wisiora, którego powstanie obarczone było bolesną nauką (Zajrzyjcie pod podany link, jeśli chcecie o tym poczytać: https://sutache-alexandry.blogspot.com/…/kuszenie-raz-jeszc…).
Ich sercem jest jaspis oceaniczny - przepiękny kamień ozdobny, zwany czasem Matką Wszystkich Kamieni...
Wykonane techniką wire wrapping i młotkowania, patynowane i polerowane ręcznie dla podkreślenia głębi wzoru.
Dostępne w moim sklepie









wtorek, 1 października 2019

"Grawitacja"

"Grawitacja" to słowo, które nasuwa mi się, gdy patrzę na te kolczyki. 
Grawitacja to naturalna siła z jaką ciała na siebie oddziałują. Gdyby zmienić wartości tych sił, można stworzyć stan "Nieważkości".
Nieważkość fascynowała  ludzi od dawna, dziś można jej doświadczyć w przestrzeni kosmicznej lub w kontrolowanych warunkach... A gdyby tak... mieć trochę nieważkości na własność...? Dwa "lewitujące" surowe bursztyny bałtyckie w oprawie ze szczotkowanej miedzi.
Oprawę "wyszczotkowałam" i spatynowałam, by nadać jej surową i tajemniczą głębię - Jest teraz trochę jak przestrzeń kosmiczna - niby badana od dziesięcioleci, ale wciąż obca, czasem niebezpieczna...
Srebrne bigle błyszczą zaś zimnym blaskiem odległej gwiazdy...

Kolczyki wydają się masywne, choć to kolejne złudzenie - ważą łącznie 8 gramów (to tyle co 1,5 łyżeczki cukru)... 
Mieć takie kolczyki to trochę jak posiąść kawałek kosmosu i jego magii...

Kolczyki dostępne w moim sklepie internetowym.




wtorek, 17 września 2019

Kolejna para kolczyków Lilly2 i konkurs "Znajdz różnicę"

Bardzo podoba mi się wzór kolczyków Lilly2, mają niezwykłą historię powstania (jeśli Chcecie o niej poczytać to zapraszam TU)
Tym razem postanowiłam wykonać kolczyki troszkę większe niż pierwsze ale na tym nie koniec różnic... Jestem ciekawa czy ktokolwiek z Was zauważy co jeszcze je różni, poza rozmiarem...?
Kolczyki, z naturalnymi perłami, podobnie jak poprzednie, wykonane są z miedzi uformowane na słynnej "kredce" (jeśli chcesz wiedzieć czym jest tajemnicza kredka zajrzyj do historii powstania kolczyków TU). Patynowane, polerowane i zawieszone na biglach ze srebra.
Długość całkowita to 6 cm.





sobota, 14 września 2019

Miłośnicy gór - Niech Moc Będzie z Wami!

     Ludzie mają różne pasje. Jedni kochają biegać, inni czytać książki, a jeszcze inni kochają góry. Wspinanie się po skalnych ścianach, wędrówki po szlakach są niesamowitym relaksem dla duszy. Gdy stoi się na szczycie i podziwia panoramę prastarych masywów zmienia się perspektywa własnych problemów dnia codziennego.
     Dla wszystkich miłośników gór i dla tych co miłują miłośników tychże postanowiłam stworzyć serię ozdób. Seria została zapoczątkowana przez brelok, który może być ozdobą kluczy lub, w formie zawieszki, ozdobić damską torebkę. Ozdobą breloka jest panorama miasta i górujący nam nim masyw gór. Szczyty zostały pokryte płynnym srebrem, skrzącym się w słońcu jak śnieg.
Istnieje możliwość wykonania (na zamówienie) wisiora spersonalizowanego - z imieniem, lub z krótkim napisem.
Długość zawieszki to ok 6 cm, z łańcuszkiem trochę ponad 10 cm.






Drugi jest wisiorek. Mimo iż niewielki (ma 3,5 cm długości), to dość drapieżny. Daleka perspektywa gór jest zobrazowanym powiedzeniem: "Nie narzekaj że masz pod górkę, gdy wspinasz się na szczyt". Dla każdego z nas ten szczyt może być inny i dlatego każdy patrząc na wisior zobaczy w nim coś innego... Jedni zobaczą gęsty las, utrudniający drogę na szczyt i poczują siłę jaką daje pokonanie trudności w dążeniu do celu. Inni dostrzegą spokój i potęgę gór nieświadomych naszego istnienia i zrozumieją, że nasze problemy z dalszej perspektywy nie są tam ogromne by nie móc ich pokonać. A jeszcze inni popatrzą na wisior i zobaczą po prostu ładną ozdobę. A ja będę szczęśliwa, mając świadomość że moja praca wzbudziła emocje...