wtorek, 18 sierpnia 2020

Sklep z duszą i bransoletka z pazurem...

 Niniejsza bransoletka jest częściowo dziełem przypadku, a właściwie nie sama bransoletka, a materiał z którego została zrobiona.
Jest sobie w Gdańsku taki sklep, którego drzwi wciągają mnie jak portal do innego, pełnego skarbów, wymiaru. Ten sklep skrywa cuda, na widok których moje serce bije dużo szybciej. W chaosie kartoników, pudełek i koszyczków można znaleźć knopiki, zatrzaski, napy i wiele innych małych drobiazgów, ale przede wszystkim sklep oferuje przeogromny wybór skór. Na niewielkiej powierzchni piętrzą się setki zwojów, naturalnych i barwionych, gładkich i fakturowanych (znalazłam raz nawet taką, co mimo iż bydlęca była to imitowała wytłoczonym wzorem zielonkawego gada).
Ten sklep i jego przemili właściciele sprawia, że zawsze wychodzę od nich obładowana przydasiami. A to cudne knopiki potrzebne do monetników, czy słuchawkowników, a to nowy płat skóry, a to cud rzemienie do wisiorów.
I właśnie z jednej z takich wypraw (zupełnie nie planowanej) przywiozłam cudnej urody czerwoną skórę licową. Gładką, mocną, praktycznie niezniszczalną.
Nie mogłam się powstrzymać i mimo iż w tamtym czasie tworzyłam dużą serię bransoletek z sutaszem, zrobiłam jedną gładką.
Jej prostota i nasycone kolory mocno do mnie przemawiają. Pasuje do codziennych stylizacji, do letnich szortów czy sukienki, pasuje też do ubrań rockowych, czy motocyklowych.
Ma regulowany na zatrzaski obwód do 17,0 cm.
Szczegóły w sklepie: https://alexdesign.com.pl/…/Bransoletka-skorzana-Black-R…/95

 



piątek, 14 sierpnia 2020

Ach, ta skóra...

 

Dziś wracam do materiału innego niż metal, czy sutasz - dziś wracam do naturalnej skóry.
Długo myślałam nad tym postem, długo też biżuterię ze skóry chowałam głęboko w mojej "szafie cudów", a wszystko przez skórę właśnie. Tę naturalną, pochodzącą od krów, trzody chlewnej, czy innych zwierząt gospodarskich.
Ostatnio stał się to temat trochę drażliwy - często słyszę głosy, że stosowanie skór zwierzęcych jest nieetyczne, że lepiej wykorzystywać skóry "ekologiczne".
O ile, w kwestii zwierząt tzw. "futerkowych", jestem całym serduchem ZA zaprzestaniem ich hodowli, zabijaniu i wykorzystaniu, tak w przypadku zwierząt, których mięso jadamy mam inne poglądy.
Jeśli już zabijamy dla pożywienia, to czy nie jest ekologiczne zużyć wszystko co się da?
Czy naprawdę bardziej etyczne, czy ekologiczne będzie wytworzyć tzw. skórę ekologiczną? I co ona ma z ekologią wspólnego? To materiał całkowicie syntetyczny, nie podlega recyklingowi, nie rozkłada się na cząsteczki przyjazne naturze.
Ile lat służą nam wyroby z naturalnej skóry, a jak szybko niszczeję te z tej sztucznej?

Poniżej wisior wykonany z naturalnej bydlęcej skóry, ozdobiony, występującym jedynie w Polsce, krzemieniem pasiastym. Skóra formowana metodą "na mokro", wykończona srebrnym zapięciem.

Wisior ma 8,5 cm wysokości i i 5 cm szerokości.