wtorek, 19 lutego 2019

Smoki... Fascynowały ludzi od stuleci... Ale...
Czy wiecie, że smoki są ognioodporne? I bardzo uparte?
Od kilku dni pracuję nad projektem wisiora w kształcie smoka.
Choć słowo "walczę" byłoby lepszym określeniem. Przecież ze smokami walczymy od stuleci... Ponoć.
Zamówienie zakładało wisior - smoka. Wykonany miał być z miedzi, technika dowolna. Wire wrapping jakoś mi tu nie pasował więc postawiłam na metaloplastykę. I tu zaczęły się problemy, a właściwie zaczęły się już w fazie planowania. Rysunek, który miał być dla mnie inspiracją, okazał się nieodpowiedni. Zaczęłam więc rysować. Bladym świtem, gdy moje chore dziecię jeszcze spało, usiadłam w gabinecie i rysowałam, gumkowałam i rysowałam ponownie... Szukałam inspiracji i przerabiałam wzory wyszukane w internecie. W końcu zdecydowałam się na rysunek zbliżony do pierwotnego choć bardziej odpowiedni...
Plan był, wykonawca był... Cóż się mogło nie udać?
Godziny płynęły, a efekty były marne...
Żałuję, że nie robiłam zdjęć w pierwszej fazie pracy... Kawałek blachy początkowo nie przypominał niczego, a w szczególności nie przypominał pełnego mocy i drapieżności smoka... Byłam załamana... Praca szła powoli... Była co chwilę przerywana... Problemy piętrzyły się szybciej niż pomysły na ich rozwiązanie... Spawanie nie szło tak, jak sobie zaplanowałam...
Smok walczył, jak to smok... A ze mnie żaden rycerz...
Okazało się że subtelności nie sprawdzają się wobec smoków...
W walce z nimi potrzebna jest silna ręką, ostre narzędzia i potęga ognia...
Na szczęście miałam pomocnika.
Smok nie miał szans wobec zmasowanego ataku...choć walczył zawzięcie...

Po długich bojach mogę powiedzieć, że czuję się jak rycerz, co zwyciężył smoka! (BTW dlaczego nie ma damskiego odpowiednika słowa RYCERZ?)
Smok rodził się w ogniu, kąpał w kwasie i znów wskakiwał do ognia...
Walka trwała długo, jak długo? - niech wystarczy Wam informacja że liczba jest mocno dwucyfrowa...
Każdy szczegół był wycinany, formowany i szlifowany ręcznie. Patynowany i polerowany.
Długość to blisko 7 cm, szerokość 5 cm.
Ostatecznie smok prezentuje się tak:




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz