Alchemii ciąg dalszy... Jestem zafascynowana możliwościami jakie daje mi
nowa technika... Nie jest łatwa, dużo w niej zmiennych, które nie
zawsze zależą ode mnie, ale jest tym bardziej fascynująca...
Dziś pokażę Wam dwa wisiory: Jeden zrobiony z liścia jeżyny - tak! z prawdziwego liścia, a właściwie z trzech.
Pokryty został miedzią, spatynowany i wypolerowany dla podkreślenia formy.
Dostępny w moim sklepie
Dziś pokażę Wam dwa wisiory: Jeden zrobiony z liścia jeżyny - tak! z prawdziwego liścia, a właściwie z trzech.
Pokryty został miedzią, spatynowany i wypolerowany dla podkreślenia formy.
Dostępny w moim sklepie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz