Niniejsza bransoletka jest częściowo dziełem przypadku, a właściwie nie sama bransoletka, a materiał z którego została zrobiona.
Jest sobie w Gdańsku taki sklep, którego drzwi wciągają mnie jak portal
do innego, pełnego skarbów, wymiaru. Ten sklep skrywa cuda, na widok
których moje serce bije dużo szybciej. W chaosie kartoników, pudełek i
koszyczków można znaleźć knopiki, zatrzaski, napy i wiele innych małych
drobiazgów, ale przede wszystkim sklep oferuje przeogromny wybór skór.
Na niewielkiej powierzchni piętrzą się setki zwojów, naturalnych i
barwionych, gładkich i fakturowanych (znalazłam raz nawet taką, co mimo
iż bydlęca była to imitowała wytłoczonym wzorem zielonkawego gada).
Ten sklep i jego przemili właściciele sprawia, że zawsze wychodzę od
nich obładowana przydasiami. A to cudne knopiki potrzebne do monetników,
czy słuchawkowników, a to nowy płat skóry, a to cud rzemienie do
wisiorów.
I właśnie z jednej z takich wypraw (zupełnie nie
planowanej) przywiozłam cudnej urody czerwoną skórę licową. Gładką,
mocną, praktycznie niezniszczalną.
Nie mogłam się powstrzymać i mimo iż w tamtym czasie tworzyłam dużą serię bransoletek z sutaszem, zrobiłam jedną gładką.
Jej prostota i nasycone kolory mocno do mnie przemawiają. Pasuje do
codziennych stylizacji, do letnich szortów czy sukienki, pasuje też do
ubrań rockowych, czy motocyklowych.
Ma regulowany na zatrzaski obwód do 17,0 cm.
Szczegóły w sklepie: https://alexdesign.com.pl/…/Bransoletka-skorzana-Black-R…/95